W długoterminowych zobowiązaniach finansowych najtrudniejsze jest zachowanie płynności finansowej przez cały okres kredytowania. Jak pokazała nam pandemia, nawet osoby zatrudnione na umowę o pracę bezterminową nie mogą być pewne swojej zawodowej przyszłości. Co zrobić z kredytem gotówkowym czy hipotecznym w sytuacji utraty pracy? Jak nie stracić mieszkania, gdy na koncie nie ma środków na pokrycie kolejnej raty kredytu?
Na początku warto zaznaczyć, że najgorszym wyjściem w przypadku utraty pracy jest brak jakiejkolwiek reakcji. Pożyczkodawcy za opóźnienie spłaty kredytu naliczają dodatkowe odsetki, których wysokość określona jest w umowie. Jeśli dalej zdecydujesz się nie podejmować żadnych kroków, pożyczkodawca zazwyczaj uruchamia proces sądowy prowadzący do windykacji komorniczej. W przypadku kredytów hipotecznych może to doprowadzić nawet do utraty mieszkania.
Podczas podpisywania długoterminowych kredytów warto zastanowić się nad stosownym ubezpieczeniem od utraty pracy. Wówczas do miesięcznej raty doliczana jest kwota ubezpieczenia zgodna z ofertą danej firmy. W przypadku utraty pracy ubezpieczyciel jest w stanie pokryć nawet kilkanaście miesięcznych rat. Takie zabezpieczenie daje Ci czas na znalezienie nowej pracy.
Rozwiązanie to ma jednak kilka kruczków, o których warto wiedzieć. Ubezpieczyciel nie wypłaci środków, jeśli zrezygnowałeś sam z pracy lub odszedłeś za porozumieniem stron. Do uruchomienia tej opcji będziesz musiał pokazać świadectwo pracy, dlatego obejmuje ona jedynie osoby na umowie o pracę. Warto wiedzieć także, że jeśli jesteś zwolniony z powodu redukcji etatu lub zawieszenia działalności, pracodawca jest zobowiązany do wypłacenia Ci odprawy równej dwóm lub nawet trzem miesięcznym pensjom, które możesz przeznaczyć na spłatę raty.
W przypadku, gdy nieoczekiwanie tracisz pracę, najlepszym rozwiązaniem jest szybkie powiadomienie o swojej sytuacji banku. Wówczas możesz renegocjować warunki umowy. W zależności od placówki bank może zaoferować Ci np. kilkumiesięczne opóźnienie spłaty kredytu – wówczas czas całego kredytu przedłuża się o liczbę tych miesięcy. Opcja ta możliwa jest także w pozabankowych instytucjach oferujących tzw. chwilówki.
Niektóre placówki mogą zaproponować Ci także czasowe obniżenie raty kredytu przy jednoczesnym wydłużeniu czasu umowy kredytowej. Nowe warunki umowy możesz zatem dopasować do swojej sytuacji finansowej.
Warto jednak zaznaczyć, że operacje te zarówno ze strony banku, jak i prywatnych pożyczkodawców obarczone są dodatkowymi kosztami. Często są to jednorazowe prowizje związane z przygotowaniem aneksu do umowy lub związane z ponownym badaniem zdolności kredytowej.
Myślenie o krok naprzód zawsze popłaca. W przypadku tak dużych kredytów jak np. hipoteczny warto zagwarantować sobie bufor bezpieczeństwa w postaci oszczędności. Każdego miesiąca możesz odkładać nawet niewielką kwotę, która pozwoli Ci utrzymać płynność finansową przez kilka miesięcy, nawet bez stałego dochodu z tytułu umowy o pracę.
Jeśli jednak nie masz możliwości odkładania oszczędności lub czas poszukiwania nowej pracy nieco się wydłużył i potrzebujesz jeszcze jednego, dwóch miesięcy na dopięcie wszelkich formalności związanych z podjęciem nowej pracy, wówczas możesz skorzystać z dodatkowego budżetu, który gwarantuje Ci pozabankowa karta kredytowa.
Limit na karcie obliczany jest na podstawie Twojej zdolności finansowej, dlatego warto założyć ją przed teoretyczną utratą pracy. Niewykorzystanie limitu na karcie nie pociąga za sobą żadnych kosztów, także samo założenie karty kredytowej bez zaświadczeń nic Cię nie kosztuje. Limit na karcie możesz wykorzystać w sytuacji awaryjnej na spłatę kredytu lub utrzymanie rodziny, a jego uregulowanie dopasować do swoich aktualnych możliwości finansowych. Jedynym zobowiązaniem jest wpłata na kartę minimalnej kwoty do spłaty, a resztę wykorzystanego limitu możesz spokojnie rozłożyć na dłuższy czas.
Branie szybkich pożyczek na spłatę miesięcznej raty kredytu po utracie stałych dochodów nie jest najlepszym rozwiązaniem. Choć wiele firm oferuje szybkie pożyczki bez sprawdzania zdolności kredytowej, kolejne zobowiązanie finansowe może prosto prowadzić do sprali zadłużenia, z której trudno jest się wydostać.
O wiele prostszym rozwiązaniem jest przede wszystkim renegocjowanie umowy i wystosowanie prośby o karencję spłaty. Jeśli jednak stoisz przed decyzją o podpisaniu umowy na kredyt hipoteczny trwający 30 lat, możesz wybrać opcję dodatkowego ubezpieczenia od utraty pracy. Późniejsze wykupienie takiego ubezpieczenia raczej jest niemożliwe. Ostatnią deską ratunku zawsze może być pozabankowa karta kredytowa. Twój dodatkowy budżet może okazać się wyjściem z najtrudniejszych kłopotów finansowych.